Możesz tworzyć naprawdę dobre teksty, jednakże mało kto będzie chciał je czytać. Zastanawiasz się dlaczego? Odpowiedź jest prosta — tematy, które poruszasz interesują jedynie Ciebie, a powinny interesować również odbiorcę. Wiedze na temat tego, jak dobrać treść do odbiorców, powinieneś mieć w małym palcu, aby Twoje wyświetlenia się zgadzały.
Niestety, tylko nieliczni szczęśliwcy robią wyłącznie to, na co mają ochotę i jeszcze na tym zarabiają. Chcąc coś sprzedać, niezależnie czy chodzi tu o własnoręcznie robione mydełka, czy też o usługę prowadzenia ksiąg rachunkowych, musisz w pierwszej kolejności zainteresować potencjalnego klienta. Zapisując się w jego świadomości, istnieje szansa, że w razie potrzeby, zgłosi się on właśnie do Ciebie. Po to tworzymy treści w internecie. Publikując artykuły, posty i filmiki — edukujemy, zapewniamy rozrywkę, ale również zachęcamy do zakupu naszych produktów. Jak zatem dobrać treść do odbiorców? Musisz odpowiadać na ich potrzeby. W teorii proste, w praktyce już mniej.
Jak dobrać treść do odbiorców? Spersonalizuj grupę docelową
Aby odpowiednio dobrać treść do odbiorców, musisz najpierw wiedzieć, kim te osoby są. Celując do wszystkich, nie trafisz do nikogo. Potrzebna jest grupa docelowa. Chcesz sprzedawać krawaty? Super pomysł. Ale zanim stworzysz swój pierwszy krój, zastanów się, dla kogo go robisz. Zapewne dla mężczyzny. Ale młodego czy w wieku dojrzałym? Będzie nosił go do pracy, na wieczorne kolacje, wesela czy pogrzeby? Krawat będzie pasował do marynarki w popularnym granatowym kolorze, czy może w kolorze brązowym lub bordowym?
Znając odpowiedzi na te pytania, będziesz wiedział zarówno to, w jaki sposób przygotować produkt, oraz komu później go sprzedawać. To samo jest ze wszystkimi innymi towarami lub usługami.
Aby odpowiednio dobrać treść do odbiorców, musisz o nich wiedzieć jak najwięcej. Znaczenie ma każdy aspekt. Taki jak: wiek odbiorcy, jego płeć, miejsce pochodzenia i zamieszkania, wykształcenie, sposób wykonywanej pracy, ilość wolnego czasu, status majątkowy czy doświadczenia z podobnymi produktami do Twoich. Im więcej danych zbierzesz, tym lepiej spersonalizujesz swój content.
Jak to zrobić?
Skonkretyzowanie grupy docelowej może odbyć się w Twojej głowie, a może być również przeprowadzone przez dedykowane do tego narzędzia. Na rynku istnieją także firmy, które specjalizują się w przeprowadzaniu audytów. Agencje tego typu, na podstawie historii Twojej strony www oraz social mediów, są w stanie zbadać, które kategorie osób najczęściej sprawdzają Twoje treści.
Innym, tańszym i prostszym rozwiązaniem, jest stworzenie anonimowej ankiety np. na swoim profilu na facebooku, w której zaprosisz swoich odbiorców do podzielenia się informacjami o sobie, swoich potrzebach i oczekiwaniach.
Dobrą praktyką jest również regularne analizowanie komentarzy i opinii swoich klientów na Twój temat. Jeżeli jedna osoba, zwróci Ci na coś uwagę, być może jest przesadnie roszczeniowa. Jeżeli jednak takich osób jest więcej, to już oznacza, że powinieneś coś zmienić. Nie muszę chyba Cię przekonywać, że dopasowując produkt do klienta, masz większą szansę na jego sprzedaż?
Zebrane w ten sposób dane posłużą Ci do stworzenia profilu potencjalnego klienta. Dzięki temu będziesz w stanie dobrać treść do odbiorców.
Dopasuj swój styl do czytelnika
Niezależnie od tego czy tworzysz treści na bloga, opisy produktów czy posty na social media, muszą one być interesujące. Jak już wcześniej wspomniałem, chodzi tu o zaciekawienie Twojego potencjalnego klienta. Znając swoją grupę odbiorczą, twórz pod jej gusta.
Oprócz samej zawartości wpisu pamiętaj, że sposób komunikacji jest bardzo ważny. Dla przykładu, działając w branży młodzieżowej, dopasuj język do osób młodszych. Możesz wówczas posługiwać się mową potoczną, słowami zapożyczonymi z języka angielskiego czy wszelkimi skrótami. Oczywiście bez przesady, bo zamiast „dobrym ziomkiem”, zostaniesz okrzyknięty „królem krindżu”. Mając starszą grupę docelową, zalecam bardziej stonowany styl. Używaj „poprawnej polszczyzny” i unikaj popularnych „spolszczeń”, jeśli w języku polskim istnieją synonimy tego słowa czy zwrotu.
Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, zwracaj się bezpośrednio do odbiorcy, to o wiele skraca dystans na linii sprzedawca – klient. Nie zapominaj jednak, że nawet pisząc do kolegi, w dalszym ciągu wypada zwracać się do niego z szacunkiem, używając wielkich liter w słowach „Ty”, „Twój” czy „Tobie”. Pisząc jednak na poważne tematy (np. najnowsze zmiany w prawie podatkowym) lub dla specjalistycznej grupy czytelników (np. lekarzy, prawników, księgowych), pisanie na „TY” może być już nie na miejscu.
Dużo też zależy od tego co próbujesz reklamować. Sprzedając aromatyczne świece sojowe, możesz rozpisywać się nad ich zbawiennym wpływem na zdrowie i nastrój. Jednakże oferując np. części do samochodu, Twojego klienta będzie interesowała wyłącznie specyfikacja i dane techniczne, czyli suche fakty.
Jak dobrać treść do odbiorców? Dobrze ją opakuj
Wiesz już jak celnie dobrać treść do odbiorców. Teraz czas na to, jak im to przedstawić. Myśląc o social mediach, musisz dostosować formę przekazu do konkretnej platformy. Na facebooku możesz się lekko rozpisać, ale wszystko to musi być celne i z konkretnym przekazem. TikTok – wiadomo, jakiś „zwariowany” krótki filmik. Nie ma czasu, jeżeli w pierwszych sekundach nie zainteresujesz odbiorcy, włączy on następne wideo. Instagram z kolei to zdjęcia i rolki. Zarówno to, co piszesz, jak i nagrywasz, musi być skondensowane i maksymalnie zachęcające do interakcji. Nie ma lepszego sposobu na zjednanie sobie nowych klientów, jak zbudowanie z nimi relacji. Pytaj o ich spostrzeżenia na dany temat, odpisuj na komentarze, twórz wydarzenia, w których będą oni mogli się wykazać (np. konkursy). Nie dość, że dasz im frajdę, to jeszcze masz szanse zostać zapamiętanym.
W kwestii bloga i artykułów sprawa wygląda nieco inaczej. Tutaj mamy do czynienia z dłuższym tekstem. Taki sposób przekazu nie trafia tak dobrze, jak krótkie treści publikowane na SM. Musisz zatem już na starcie przykuć uwagę czytelnika. Przede wszystkim tekst musi być wartościowy. Co to znaczy? W skrócie musi on omawiać problematykę istotną dla Twojego odbiorcy. Dla przykładu, publikując przepis kulinarny, nie rozpisuj się o tym, jak to Twoja praprababka na łożu śmierci przekazała go Twojej matce, aby ta trzymała go w tajemnicy przed światem i korzystała z niego tylko w Noc Kupały, ale teraz Ty postanowiłeś pochwalić się nim przed wszystkimi i pokazać jak powinien wyglądać prawdziwy chłopski bigos. Wystarczy krótki wstęp, a następnie to, co istotne, tj. lista składników i opis przygotowania.
Skup się na temacie tekstu. Dla niego w końcu użytkownik sieci wszedł na Twoją stronę. Unikaj przy tym klikbajtów. Może i raz zachęcisz do odwiedzenia Twojej witryny, jednak oszukany odbiorca drugi raz może się już na to nie skusić. Powtarzalność wejść jest bardzo ważna.
Kolejna kwestia to długość akapitów. Czytelnicy często nie chcą zapoznawać się z całym tekstem. Szukają jedynie szybkiej odpowiedzi na swoje pytanie. Lecą zatem oczami po tekście wyszukując interesującej ich frazy. Ułatwisz im robotę, jeżeli każda Twoja myśl przyjmie formę akapitu. Zmieniasz temat, wciskasz enter i piszesz nowy kawałek tekstu. Artykuły sporządzane w formie ciągłego tekstu, oczywiście mogą być ciekawe i pełne wiedzy, jednak przede wszystkim są nieprzystępne dla użytkownika.
Pamiętaj również o nagłówkach. Te są bardzo ważne. Ludzie często skaczą wyłącznie po nagłówkach, próbując wychwycić jedynie to, co ich interesuje. Twoim zadaniem jest zatem tak je sformułować, aby każdy z nich zaciekawiał. Przede wszystkim muszą być jednozdaniowym skrótem tego co znajduje się pod nim. Poza tym musi on intrygować i zachęcać do dalszej lektury.
Korzystaj z wirtualnych narzędzi
Aby dobrać treść do odbiorców, możesz zapytać swoich czytelników czy też obserwujących o to, co chcieliby, abyś tworzył. Ale możesz również skorzystać z aplikacji, które pokażą Ci, jakie tematy są na topie. Przykładem podstawowego programu do analizowania trendów w sieci (dokładniej w wyszukiwarce Google) jest Google Trends. Narzędzie to jest w stanie pokazać Ci, jak popularne są dane frazy w danym regionie. Dzięki wiedzy na ten temat będziesz w stanie skutecznie dobrać treść do odbiorców. Jeśli będziesz wiedział jakie słowa wpisują użytkownicy w wyszukiwarkę w poszukiwaniu rozwiązania swojego problemu, łatwiej będzie Ci się do nich dostosować.
Oczywiście wspomniana aplikacja nie jest jedyną na rynku. Wymienić można ich wiele, jak na przykład Brand24 czy AnswerThePublic. Umiejętne korzystanie z tych narzędzi nierzadko stanowi klucz do sukcesu. Analizując swoją działalność, poczynania konkurencji oraz potrzeby klientów, jesteś w stanie tworzyć treści idealnie dopasowane do swojej grupy odbiorczej.
Daj sobie pomóc
Jeżeli nie masz czasu, chęci czy dostatecznej wiedzy w temacie, nie martw się. Dobrze trafiłeś. Pomożemy Ci w dopasowaniu Twojego contentu do Twoich przyszłych klientów. Jeśli potrzebujesz audytu strony www, sporządzenia strategii marketingowej na social mediach, tworzenia tekstów SEO na blog, skontaktuj się z nami. Z całą pewnością wyjdziesz na tym na plus.